Czytając projekty zmian, które są obecnie procedowane w Senacie, wydawać by się mogło, że nie taki diabeł straszny, jak go malują.
Nowe przepisy wskazują, że wolne od podatku dochodowego będą:
„kwoty stanowiące 50% przychodów uzyskanych przez komandytariusza z tytułu udziału w zyskach w spółce komandytowej mającej siedzibę lub zarząd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, nie więcej jednak niż 60 000 zł w roku podatkowym odrębnie z tytułu udziału w zyskach w każdej takiej spółce komandytowej, w której podatnik jest komandytariuszem”
A teraz z prawniczego na nasze:
- nie cała kwota będzie podlegała opodatkowaniu podatkiem dochodowym dla wspólnika (komandytariusza),
- zwolnienie będzie dotyczyć kwoty 50% przychodów uzyskanych przez komandytariusza (a dlaczego nie dochodów – jeśli opodatkowujemy dochód? Ale to chyba pytanie do „racjonalnego” ustawodawcy),
- ale nie więcej niż 60.000 zł w roku podatkowym,
- zwolnienie powyższe liczone jest dla każdej ze spółek odrębnie.
A jak będzie w praktyce?
W rzeczywistości praktycznie żaden z komandytariuszy spółek komandytowych nie będzie mógł skorzystać z powyższej ulgi.
Dlaczego?
Kolejny nowy przepis tej samej ustawy wskazuje, że z powyższego zwolnienia skorzystać nie może:
- komandytariusz, który posiada bezpośrednio lub pośrednio co najmniej 5% udziałów w spółce kapitałowej będącej komplementariuszem w tej spółce komandytowej,
- Komandytariusz, który jest członkiem zarządu w spółce kapitałowej będącej komplementariuszem w tej spółce komandytowej,
- A nawet komandytariusz, który jest powiązany z członkiem zarządu lub wspólnikiem w spółce kapitałowej będącej komplementariuszem w tej spółce komandytowej.
Mając więc na uwadze najczęściej stosowane struktury w spółkach komandytowych, o których pisałam tutaj, oraz charakter rodzinny takich spółek, w praktyce komandytariusze nie skorzystają z żadnych ulg przy zapłacie podatku dochodowego.
***
Czytaj także:
- Co się zmieni w opodatkowaniu spółki komandytowej >>
- O ile mniejsze zyski uzyskają wspólnicy spółek komandytowych >>
***
Jeśli masz pytania, bądź wątpliwości? Zapytaj mnie korzystając z wygodnego formularza:
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }